Forum www.SKOROGOSZCZ.fora.pl Strona Główna www.SKOROGOSZCZ.fora.pl
=== FORUM SKOROGOSZCZY === do czytania, pisania i oglądania ;) www.skorogoszcz.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Misjonarze z Mariannhill w Skorogoszczy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.SKOROGOSZCZ.fora.pl Strona Główna -> Historia Skorogoszczy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skorogoszczyk




Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 23:44, 17 Kwi 2008    Temat postu: Misjonarze z Mariannhill w Skorogoszczy

Misjonarze z Mariannhill w Skorogoszczy


Cytat:
Jesienią 1932 r. mieszkający we Wrocławiu misjonarz, ojciec Marzelin Bruno, pracujący wcześniej na misjach w Afryce, wygłosił kazanie i odczyt poświęcony misjom w kościele parafialnym w Skorogoszczy. Następnego dnia po homilii hrabina Elisabeth von Kerssenbrock, oznajmiła, że chce swój zamek letni wraz z budynkami gospodarczymi, domem dla służby, domem ogrodnika, parkiem i ogrodem warzywnym, oprócz willi i części parku, podarować Kongregacji Misjonarzy z Mariannhill, aby ci założyli tutaj seminarium misyjne. Już 29 października 1932 r. hrabina von Kerssenbrock podpisała umowę o darowiźnie na rzecz swojego syna Clemensa hrabiego von Kerssenbrocka oraz prokuratora generalnego Kongregacji z Mariannhill ojca Canisiusa Pfingstmanna.

Pałac - lata trzydzieste XX w.


Zamek letni von Kerssenbrocków został wewnątrz przebudowany. Przeniesiono do niego z Bielawy (rejencja wrocławska) seminarium misyjne i we wrześniu 1933 r. rozpoczęto zajęcia szkolne, zaczęło tętnić życie seminaryjne. Pierwszym rektorem Domu Misyjnego został ojciec Marzelin Bruno (1879-1938, spoczywający na skorogoskim cmentarzu). Dom Misyjny misjonarzy z Mariannhill w Skorogoszczy nosił nazwę - Dom Misyjny św. Bonifacego (Missionshaus St. Bonifatius). Pracę w seminarium rozpoczęto z czterdziestoma mężczyznami późno powołanymi do służby zakonnej. Liczba seminarzystów rosła z roku na rok, niekiedy dochodziła nawet do stu osób. Uczyło tu kilku ojców, wspieranych przez kilku świeckich nauczycieli. Byli to ojcowie: Bernhard Frankę, Rudolf Kneipp, Otto Leuthard, Calasanz Hofman, Thomas Rospondeck, Paulus (Paweł) Ozimek, Hermann Kraft i Marzelin Bruno. Ojca Marzelina Bruno zastąpił później Bernard Barbian (1878-1943). W seminarium misyjnym było także jedenastu braci zakonnych ze Zgromadzenia Misjonarzy z Mariannhill. W czasie wizytacji w 1934 r. byli to m.in. bracia: Didakus, Justus, Pius, Ansgar, Appolonaris, Wolfgang, Manfred96. Ostatnim rektorem skorogoskiego seminarium był ojciec Gotthard (Gerard) Wojaczek (1901-1993).


Dom Misyjny Św. Bonifacego, Skorogoszcz: Misjonarze z Mariannhill.
Foto: Karl Weiss, Opole.

Zdjęcie przesłane przez br. Tymoteusza ze zgromadzenia Misjonarzy z Mariannhill.


W czasach narodowego socjalizmu hitlerowcy byli przeciwni udziałowi Niemiec w akcjach misyjnych, a tym samym uznali, że placówki temu służące są niepotrzebne. Rozpoczęli więc próbę likwidacji seminarium misyjnego w Skorogoszczy. W roku 1937 gestapo przeprowadziło rewizje Domu Misyjnego. Zarzucano misjonarzom różne nieprawdziwe przewinienia względem nowego systemu III Rzeszy. Zabroniono im wszelkich akcji zbierania darów i werbowania nowych zakonników.

Gdy w 1939 r. wybuchła druga wojna światowa, młodsi ojcowie i bracia z Domu Misyjnego w Skorogoszczy zostali powołani do obowiązkowej służby wojskowej w Wehrmachcie. W roku 1940 seminarium zostało zamknięte przez władze faszystowskie, pod pretekstem wykorzystania klasztoru dla ważnych celów militarnych. Do Domu Misyjnego przybyli wtedy niemieccy przesiedleńcy, w większości chorzy i starcy, z Wołynia102. W październiku 1940 r. został on w całości skonfiskowany przez SS i umieszczono tu niemieckich wysiedleńców z Besarabii. Zamieszkało tam wówczas około 1300 ludzi. Każde pomieszczenie wykorzystano, nawet kaplica zamkowa została zamieniona na magazyn. Przesiedleńcy ci oczekujący na gospodarstwa rolne w podbitej Polsce w ramach akcji „Heim ins Reich" byli tu skoszarowani. Na tym swoistym terenie obozowym dla Niemców z Wołynia, Bukowiny, Rumunii i ówczesnej Besarabii w ciągu dwóch lat obozu zmarło w sumie osiemnaście osób. Ojców zakonnych, którzy nie zostali wcieleni do służby wojskowej, skierowano do diecezjalnej pracy duszpasterskiej. I tak, ojciec G. Wojaczek, dotychczasowy rektor seminarium misyjnego, został duszpasterzem w sąsiednim Naroku, wówczas filii skorogoskiej parafii. Ojca Aąuino Vogla przydzielono do parafii Półwieś koło Opola. Aby doprowadzić do rozpadu wspólnoty zakonnej, ojciec P. Ozimek został skierowany przez władze hitlerowskie najpierw do parafii Klucznik, później do Jasienicy Dolnej. Pozostali zakonnicy zmuszeni byli przenieść się do małego domu ogrodnika, istniejącego do dzisiaj. Byli to: chory brat Donat Pappe i trzy siostry franciszkanki ze zgromadzenia w Dillingen, które pomagały w prowadzeniu Domu Misyjnego św. Bonifacego.

W latach 1942-1943 Dom Misyjny w Skorogoszczy został zmodernizowany i przebudowany na dom wypoczynkowy dla funkcjonariuszy SS. Przy pracach budowlano-ziemnych zatrudnieni byli jeńcy brytyjscy z Komanda „E-778" Stalagu 344 Lamsdorf i najprawdopodobniej to właśnie oni przygotowali zamek (Dom Misyjny) na potrzeby domu wypoczynkowego SS. W grudniu 1944 r. przybyło tu pierwszych siedemdziesięciu esesmanów na wypoczynek rehabilitacyjny.

Władze nie pozwoliły w okresie powojennym odbudować pałacu w parku (Domu Misyjnego), mimo tego, iż Kongregacja Misjonarzy z Mariannhill miała go zamiar remontować. A cała sprawa zakończyła się decyzją ówczesnych władz o rozbiórce obiektu. Niebyło to mądre posunięcie, zburzono niespełna czterdziestoletnią budowlę, która mogłaby slużyć następnym pokoleniom. Ostatecznie w 1958 r. wyjechali ze Skorogoszczy do Niemiec ostatni dwaj zakonnicy ze Zgromadzenia Misjonarzy z Mariannhill, najpierw ojciec rektor Gotthard (Gerard) Wojaczek (1901-1993), a następnie dotychczasowy proboszcz parafii św. Jakuba w Skorogoszczy ojciec Paulus (Paweł) Ozimek (1904-1960). Od 20 listopada 1958 r. obowiązki proboszcza parafIi rzymskokatolickiej w Skorogoszczy zaczął sprawować ksiądz Jerzy Bogusiak (1928-1994).

W wyniku zawieruchy wojennej przepadło tu wiele dóbr. Bardzo cennym i znanym dziełem sztuki, jaki zaginął, były obrazy przedstawiające Drogę Krzyżową - z kaplicy Domu Misyjnego misjonarzy w Mariannhill. Autorem tego dzieła (o rozmiarach 70 x 40 cm), namalowanego na czternastu płytach z blachy, był monachijski malarz klasycysta profesor Gerhard Fugel (1863-1939). "Droga Krzyżowa" służyła autorowi jako wzór do wielkoformatowego fresku Drogi Krzyżowej w jednym z monachijskich kościołów. W czasie ucieczki ludności ze Śląska zimą 1945 r. została ona najprawdopodobniej zabrana z tejże kaplicy i przewieziona do Czech. Nabył ją czeski górnik, który dostrzegł wartości tego dzieła. W roku 1956 każdą część z osobna przemycił przez granicę do Belgii i sprzedał antykwariuszowi. Następnie obraz ten nabył w 1972 lub 1973 r. na aukcji dzieł sztuki belgijski miłośnik sztuki Lucien Martens. Ostatecznie przekazał on obraz misjonarzom mariannhillskim. Rekompensaty pieniężną za to dzielo na prośbę ofiarodawcy misjonarze przekazali Matce Teresie z Kalkuty. "Droga Krzyżowa" ze Skorogoszczy w 1992 r., po renowacji, znalazła swoje nowe miejsce w kaplicy Domu Misyjnego Prowincji Niemieckiej Misjonarzy z Mariannhill w Reimlingen.

Ciekawostka.
W roku 1961 w trakcie prac inwentaryzacyjnych związanych z zabytkami sztuki na Opolszczyźnie na strychu plebani parafii katolickiej w Skorogoszczy natrafiono na środek interesującego tryptyku "Czterech dziewic", pochodzącego najprawdopodobniej z kaplicy w Przeczy. Przywiózł go tu ksiądz P. Ozimek w czasie pełnienia swojej posługi duszpasterskiej w parafii Skorogoszcz. W kaplicy w Przeczy umieścił natomiast dotychczasowe wyposażenie z kaplicy przedwojennego Domu Misyjnego misjonarzy z Mariannhill w Skorogoszczy. Jak się okazało, jest to najstarszy tego typu ołtarz na Opolszczyźnie. Przedstawia św. Dziewice (św. Barbara, św. Katarzyna, św. Agnieszka) oraz Matkę Boską z Dzieciątkiem pośrodku. Trzy z zachowanych posążków (czwartego było wówczas brak) prezentują uproszczony styl tzw. madonn na lwie z końca XIVw. Natomiast całość ołtarza wraz z posążkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodzi z około 1400 r. Całość tryptyku ma wysokość 1 m, szerokość około 0,5 m.


Tryptyk z XIV wieku "Niepokalana Matka" w otoczeniu świętych męczennic: Agnieszki, Barbary, Cecylii, Katarzyny.



Ksiądz proboszcz J. Bogusiak przekazał tryptyk w 1964 r. do Opola, aby go odnowiono. Dorobiono wówczas brakujące płaskorzeźby św. Doroty. Czternastowieczny tryptyk ze Skorogoszczy znalazł nowe miejsce w opolskim kościele parafialnym pw. Matki Boskiej Bolesnej "Na Gorce", na pierwszym filarze tuz przed prezbiterium.

Opracowane na podstawie książki Dariusza Zięby "Skorogoszcz - zarys dziejów"

Strona zgromadzenia: [link widoczny dla zalogowanych].


Ostatnio zmieniony przez Skorogoszczyk dnia Pią 16:19, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skorogoszczyk




Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 0:05, 18 Kwi 2008    Temat postu: "Na grobach współbraci w Skorogoszczy"

Informacja pochodzi ze strony zgromadzenia [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Na grobach współbraci w Skorogoszczy
1.11.2007

Jak co roku Czeladzka wspólnota Misjonarzy z Mariannhill odwiedziła Skorogoszcz.

1 listopada to dzień, w którym wszyscy udajemy się na groby zmarłych bliskich naszym sercom. Pomimo tego, że czeladzka wspólnota Misjonarzy z Mariannhill jest dosyć młoda, a Dom Misyjny św. Józefa liczy sobie dopiero 10 lat, to także i my mamy groby które rok rocznie odwiedzamy. Jak niektórzy wiedzą nasze zgromadzenie związało się z naszą ojczyzną już od początku jego istnienia. Posiadaliśmy liczne domy na Śląsku m.in. we Wrocławiu, Katowicach, Bielawie oraz w Skorogoszczy. To właśnie w tej miejscowości położonej w województwie opolskim mieścił się Dom Misyjny św. Bonifacego, będący ostatnią placówką naszego zgromadzenia przed rokiem 1995, w którym to Misjonarze z Mariannhill ponownie pojawili się na Śląsku. Na skorogoskim cmentarzu znajdują się groby dwóch naszych współbraci Ojca Marcelina Bruno oraz Brata Sylwestra Górskiego. Gdy w 1956 władze komunistyczne zmusiły naszych współbraci do wyjazdu z Polski opiekę nad grobami przejęli życzliwi mieszkańcy Skorogoszczy. Wtedy to także nasza placówka w tejże miejscowości została doszczętnie zniszczona. Obecnie w miejscu gdzie dawniej stał Dom Misyjny św. Bonifacego znajduje się szkoła. W tym szczególnym dla nas dniu prosimy o modlitwę w intencji naszych zmarłych współbraci oraz zmarłego tragicznie proboszcza skorogoskiej parafii ks. Józefa Szczotki, który przed rozpoczęciem pracy w diecezji opolskiej pracował jako misjonarz w Afryce.


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]




[link widoczny dla zalogowanych]



----------------------------------
Zdjęcia i tekst Oliver Mazurek.

Wpis pochodzi ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Skorogoszczyk dnia Pią 18:26, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.SKOROGOSZCZ.fora.pl Strona Główna -> Historia Skorogoszczy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin